DENON Home Sound Bar 550, czyli soundbar bez konieczności stawiania subwoofera pod ścianą
Zaktualizowano: 3 mar 2021

Link do mojego tekstu opublikowanego na InfoAudio.pl, który zgodnie z wiedzą wujka Google jest po prostu pierwszą recenzją tego urządzenia na świecie – DENON: Denon Home Sound Bar 550, czyli nowy szeryf pod telewizorem
W uzupełnieniu recenzji i bez zbędnego owijania w bawełnę dodam, że na przestrzeni ostatnich lat spośród wielu soudbarów jakie miałem w rękach, jakoś szczególnie pozytywnie zaskoczyło mnie dosłownie kilka – modele, które były w stanie wyróżnić się na tle monotonnego peletonu.
Pierwszym był blisko 3 lata temu Polk Audio MagniFi Mini (moja recenzja POLK: MagniFi Mini - mini soundbar) – kompaktowy głośnik z subwooferem, który wyceniony na zaledwie 1.199 zł potrafił dać czadu. "Gdzie w nim się mieści tyle dźwięków?" – to było chyba najczęściej zadawane pytanie przez każdego, kto go usłyszał. Zresztą nie od dziś wiadomo, że Polk ma swoje myki, dzięki którym tworzy znakomicie grające kolumny za przysłowiowe grosze i dlatego jest Numerem 1 sprzedaży w USA.
Drugim był półtora roku temu Sennheiser AMBEO (pisałem o nim m.in. tu – SENNHEISER: Ambeo Soundbar - nowa jakość w branży) – głośnik swoimi osiągami bardziej przypominający parę kolumn podłogowych, niż belkę pod telewizor, ale też i wyceniony ambitnie na 10.499 zł.
Trzecim jest właśnie zrecenzowany DENON: Denon Home Sound Bar 550 – nieduży (tak w połowie między MagniFi Mini, a Ambeo) / jako głośnik wyposażony w moduł komunikacji bezprzewodowej HEOS może nie tylko pracować jako element sieci multiroom z innymi głośnikami z rodziny Home / może też z nimi stworzyć prawdziwe wielokanałowe kino z fizycznymi tyłami / potrafi uprzestrzenniać do 3D dowolny sygnał (nawet stereofoniczny) / posiada tryb kinowy i muzyczny, więc może w salonie działać jak zwykły głośnik sieciowy + Bluetooth + AirPlay2 sterowany ze smartfona / można mu będzie wydawać polecenia głosem (Alexa) / i jest samowystarczalny basowo (podobnie jak Sennheiser nie potrzebuje subwoofera) – i to wszystko razem, zostało wycenione na jakże rozsądne 2.999 zł.
Kupisz nie kupisz – przeczytaj, bo warto wiedzieć, że powstają tak elastyczne w działaniu i uniwersalne soundbary.

Tradycyjnie w linkach do publikacji znajdujących się poza blogiem wstawiam zdjęcia, których tam nie ma – ot tak, żeby wynagrodzić konieczność dodatkowego kliknięcia :)
PS. Do tematu postaram się jeszcze powrócić w kwietniu – już po ukazaniu się zapowiadanego pakietu zmian w oprogramowaniu systemowym, który obejmie swoim zasięgiem całą rodzinę Denon Home. Na chwilę obecną zapowiada się to tak, jakby miało się dać korzystać z Alexy bez konieczności dokupowania firmowych głośników Amazon Dot w charakterze mikrofonów – pożyjemy, zobaczymy, ale jeżeli tak się stanie, to każdy pokój, w którym będzie stał jakiś Denon Home będzie mógł być pokojem Smart.